Wigoma – w pogoni za szczęściem

Kamień w sercu.

Najpierw jest małe ziarenko.
Wije sobie przytulne gniazdko w małym serduszku.
Nie wiadomo do końca jak ta twarda bryłka skały znajduje tam swój dom
i co się z nią stanie w przyszłości.

Może pozostać bryłką,
może stać się kamykiem,
może zmienić się w kamień. Przeczytaj całość

Myster Seksy.

Hej laleczko z prawej strony
zobacz jakim umięśniony.

Gdy tak idem se po ulicy
nie ma żadnej, która się mnom nie zachwyci.

Kiedy laska na mię spojrzy
mojom męskość zaraz dojrzy.

Przeczytaj całość

Chciałabym przedstawić …

Oto powód, dla którego moje włosy pachną miłością :-)
57 centymetrów niesamowitego szczęścia,
maleńki człowiek o niebieskich oczach
urodzony w czwartkowy poranek.
To Szymon – mój synek :-)

Moje włosy pachną miłością.

Moje włosy pachną miłością.
Umyłam je szamponem radosnego oczekiwania
a gdy spoglądam w lustro widzę jak małe kropelki szczęścia
wiją się po moich mokrych i długich kosmykach
przemierzając je niczym krętą drogę
pełną obietnic oczekujących na spełnienie
i spadają na moje plecy, ramiona, stopy …
Przeczytaj całość

Codzienny maraton życia.

Stoję w tłumie ludzi.
Tak obcych a z drugiej strony
dokładnie wyczuwam ich fizyczność:
zapach perfum na skórze
po godzinie 16-tej zmieszanych już z potem.
Kolor pomadki na ustach, zaschniętą łzę w kąciku oka,
spocone dłonie, oczko puszczone w rajstopach, pogniecione ubranie.

Stoję i patrzę przez okno
na trasę, którą przemierzam 10 razy w tygodniu.
Znam ją na pamięć, jednak ciągle potrafi mnie jeszcze zaskoczyć,
niczym zamężna kobieta stroniąca od codziennej rutyny jej związku.
Przeczytaj całość

Cztery Żywioły: cz. II – Powietrze.

– Jakie to uczucie mieć na swoim ciele silne, męskie dłonie?
– Jak to jest wtulać się z całych sił w ukochane ciało i czuć to ciepło pulsujące z jego wnętrza?
Kiedy widzę parę kochanków doświadczających fizycznego aspektu miłości cieszę się ich szczęściem
lecz czuję też smutek mieszający się z zazdrością, że nie jest mi to przeznaczone …

Jestem Powietrzem.
Moje istnienie wydaje się tak oczywiste, że ludzie nie myślą o mnie zbyt często.
Ze wszystkich żywiołów to ja jestem tym najbardziej niedocenianym…
Nikt właściwie nie zaprząta sobie mną głowy, nie zastanawia się nad tym jak wyglądam,
co lubię, czego pragnę.
Jednak zaznaczam swoją obecność, gdy stęskniona towarzystwa poruszam się z prędkością wiatru
między ludźmi, zwierzętami i roślinami.

Przeczytaj całość

Cztery Żywioły: cz. I – Woda.

– Jak to jest zobaczyć swoją twarz, oczy i usta?
Ilekroć spoglądam w odbijające się w mojej tafli oblicza tych, którzy pochylają się nade mną o każdej porze dnia i nocy, doszukuję się w nich najdrobniejszych śladów siebie.
– Czy jestem tak młoda jak ta dziewczyna, której długi warkocz zanurza się we mnie gdy nabiera wody do wiadra?
– Czy moje oczy lśnią tak mocno jak oczy tego chłopaka, który przyprowadza do mnie stado owiec?
– Czy jestem tak piękna jak moje siostry?

Jestem Wodą, takie imię nadano mi przy moich narodzinach.
Jedna z czterech sióstr i to ja wzbudzam najbardziej skrajne emocje.
Mam w sobie dwa oblicza: jestem łagodna, bywam też bardzo groźna.
Przeczytaj całość

Historia pewnej Róży.

Pewnego razu, w pięknym ogrodzie żyła sobie Róża.
Pośród wielu kwiatów nie czuła się szczególnie ważna czy też zapomniana.
Żyła w przekonaniu, że jest jedną z wielu niezwykłych róż,
jej ogród jest najwspanialszym miejscem na ziemi
i pełna szczęścia wystawiała się na liżące ją łagodnie promyki słońca.

Gdy nadszedł jej czas – zakwitła
Spontanicznie.
Radośnie.
Pogodnie,
W swoim rozkwicie, pełnym niewypowiedzianego szczęścia
nie zauważyła zbliżającego się niebezpieczeństwa.
Przeczytaj całość