„Nie stójcie
nad moim grobem
i nie płaczcie;
Nie ma mnie tam.
Ja nie śpię.
Każdej nocy kiedy zmęczona leżę w łóżku, tuż obok mnie słyszę miarowy oddech mojego męża i nasłuchuję cichych oddechów śpiącego syna. Moje powieki opadają automatycznie, lecz zanim zasnę odmawiam najkrótszą modlitwę świata o treści „dziękuję”. Potem zasypiam. Choć bardzo często zdarza mi się zasnąć gdy tylko przyłożę głowę do poduszki, staram się pamiętać o tym by wypowiedzieć to magiczne słowo „dziękuję”, jeśli nie na koniec to w trakcie dnia.
Wyjść z cienia nie jest łatwo, bo ciemność wbrew pozorom taka straszna nie jest.
Gdy spowija ona ciało i duszę – blask słońca wzbudza lęk,
bariera przekroczenia strefy mroku jest często nie do pokonania.
Ten pierwszy, najważniejszy krok bywa też najtrudniejszy.
Przeczytaj całość
Znalazłam nitkę.
Leżała w śniegu i czekała aż ktoś ją dostrzeże.
Miałam przejść obok niej obojętnie,
lecz ona szepnęła do mnie:
„Podnieś mnie, proszę”. Przeczytaj całość
Lubicie niespodzianki? Ja – bardzo, ale pod warunkiem, że są miłe ;-)
I właśnie przygotowałam dla Was taką drobną niespodziankę, czyli ogłaszam moje pierwsze rozdanie.
W ten sposób chciałabym podziękować za pamięć o tym miejscu, odwiedziny, komentarze i facebookowe „lubię to” obiecując, że takich rozdań czy konkursów będzie tutaj więcej.
Świat jest piękny.
Czasem ze zdumieniem stwierdzam ten fakt
wydostając się ze swojej skorupy bólu.
Otwieram szeroko oczy i widzę jak
żółte płatki drobnych róż
radośnie pozwalają się smagać podmuchom wiatru,
jak młody kundelek zawadiackim spojrzeniem mówi mi „cześć”,
śmiechy ludzi …
bujność traw … Przeczytaj całość