Moje oczy.

Moje oczy – dwie łupiny orzecha.

Moje oczy są barwy ziaren palonej kawy –
– mocnej, dającej energię, uzależniającej.

Moje oczy – niczym piaski pustyni o zmroku,
którymi zdecydowało się podążać kilku szaleńców,
zaledwie jeden dotarł do celu…

Moje oczy są jak pola wypełnione miodem –
– jest w nich słodycz,
w której można zatapiać się bez końca.

Moje oczy – dwa magnesy,
kto raz w nie spojrzy nie potrafi oderwać wzroku.

Moje oczy mają kolor kawałka bursztynu
z pierścionka zaręczynowego, którego jednak nigdy nie dostałam …

Moje oczy – niczym studnia bez dna,
odważni zagłębiają się w nich na własne ryzyko.

Moje kasztanowe oczy
to jeden z najsłabszych punktów
na mapie mojego ciała.

Gdy głos więźnie w gardle, one mówią wszystko
krzyczą …
śmieją się …
płaczą …

Moje oczy –
– zwierciadła duszy.

Przyjrzyj się im uważnie
może zdołasz skraść ich największe tajemnice?

Tagi:

6 komentarzy do “Moje oczy.”

  1. a.pe pisze:

    Tak… Twoje oczy… Mądre, szczere, dobre :)
    A jakie smakowite :)
    Od razu przypomniałam sobie wrażenie jakie zrobił na mnie ten tekst jakiś czas temu… Chyba musiało być piorunujące skoro wywołało u mnie chęć pojedynku ;p

  2. Karmazynowa pisze:

    W oczach można wyczytać wszystko…(„zwierciadło duszy”), a brązowe, orzechowe oczy są najbardziej niezwykłe!

  3. magdalenka_w_86 pisze:

    Zawsze podobały mi się takie oczy brązowe, bursztynowe, los obdarował mnie niestety niebieskimi, ale i tak uwielbiam wpatrywać się w brązowe oczęta.

  4. sammercia pisze:

    oczy- bursztyny, jako skarb oceanu. a oceanem -dusza:) wszystko się zgadza!:D

    p.s. miło az czytać taką poezje!
    masz niesamowity dar:)

    pozdrawiam !

  5. myosatis pisze:

    … bo oczy nie potrafią ukryć prawdy, podczas gdy ustom się udaje.
    Pięknie napisane..

    „Lecz choćby oczy jej były na niebie, a owe gwiazdy w oprawie jej oczu, blask jej oblicza zawstydziłby gwiazdy” :-)

  6. judytka pisze:

    w całym ciele tylko oczy nie potrafią oszukiwać, nie potrafią ukryc uczuć, emocji…
    a Twoje oczy ,ich blask, to jedne z piękniejszych, na każdym Twoim zdjeciu jako pierwsze rzucają mi się :) w oczy:) , chociaz musze się przyznac , ze podobnie jak magdalenka mam , miałam, słabość do piwnych, kasztanowych oczu